Finał MŚ'06

Wróg Arsenalu napisał:

Lisu napisał:

Pot przecierałby ręką.

Ja tam zawsze sie wycieram koszulką bo ręka przeważnie też jest mokra.

I dziwie sie że tak mówisz, bo można by wywnioskować że meczy nie oglądasz... A oczywiście mógł se troche po chlipać (w co raczej wątpie), ale co do tego potu to sie popisałeś. Laughing

Ja dokładnie widziałem jak ujął w dwóch palcach koszulkę i wciskał do oczu . Czyli najwyraźniej trochę płakał

A co do tego całego incydentu. Nic by się nie stało, gdyby Zidane nie grał w .... Juve Laughing

. Juve to oczywiście włoski klub, a we Włoszech mowi się po włosku(fajna filozofia

) . A Materazzi powiedział po włosku, a Zizou wiedział o co chodzi. A jakby Zizou nie grał w Juve, nie umiałby włoskiego i by nie zrozumiał co mówi Materazzi

Ale nafilozowałem

A skąd wiesz Lisie że Włoch nie powiedział tego do Francuza po Angielsku Question

Wróg Arsenalu napisał:

A skąd wiesz Lisie że Włoch nie powiedział tego do Francuza po Angielsku Question

Bo poprostu nie zna angielskiego. Wątpie czy znałby w obcym języku słowo typu prostytutka czy terrorystka. Zidane też by nie wiedział Razz

Lisu

Takie słowa to się najpierw uczy

... Poza tym wątpię, żeby Mistrz Świata nie znał choć jednego języka obcego (i to angielskiego Exclamation

) Teraz chyba każdy piłkarz zna język, który używa prawie na całym świecie...
A z tym zamknięciem w szatni i tym, że gadali po włosku, to mnie powaliłeś Very Happy

... Ty, a może ty jesteś jakimś jasnowidzem czy wróżbitą Cool

W finale nie oczekiwanie spotkały sie drużyny z Włoch i Francji. Takiego finishu nikt sie u nas nie spodziewał. Razz

A przynajmniej nikt tego nie napisał.

Temat zablokowany.