Liga Mistrzów

Wczorajsze mecze Fazy Grupowej Ligi Mistrzów:

Grupa A:

Barcelona 5 - 0 Lewski Sofia
Faworytem tego spotkania byli, broniący Pucharu Mistrzów gracze F.C Barcelony i spokojnie pokanali rywala z Sofii. Gole dla Katalończyków strzelali: Iniesta, Giuly, Puyol, S. Eto'o i Ronaldinho w ostatniej minucie spotkania.

Chelsea 2 - 0 Werder Brema
Druzyna Romana Abramowicza jest kadydatem do zwycięstwa w LM i w tym meczu też była kandydatem do zwycięstwa. "The Blues" nie zawiedli i wygrali spokojnie 2-0. Bramki strzelali Essien oraz Ballack z karnego.

Grupa B:

Bayern Monachium 4 - 0 Spartak Moskwa
Mistrz Niemiec, zdobywca pucharu Niemiec był zdecydowanym faworytem spotkania i tak jak w poprzednich spotkaniach faworyci nie zawiedli. Bawarczycy zmusili aż 4 razy Polaka - Wojtka Kowalewskiego do wyciągania piłki z siatki, ale podobno Polak nie zawinił przy żadnej z bramek. Gole dla niemców zdobywali: Pizarro, Roque Santa Cruz, Schweinsteiger i Hassan Salihamidzic.

Sporting Lisbona 1 - 0 Inter Mediolan
Faworytem spotkania, mimo przewagi własnego boiska posiadanej przez Sporting, był Inter. Drużyna wzmocniona kilkoma dobrym graczami jednak przegrała z Portugalską ekipą. Bramkę na wagę zwycięstwa zdobył Caneira. Dodam jeszcze, że były gracz Arsenalu - obecnie gracz Interu, Patrick Vieira otrzymał w 70 czerwoną kartkę w wyniku dwóch żółtych.

Grupa C:

PSV Eindhoven 0 - 0 Liverpool
Faworytem byli 5-cio krotni zdobywcy Pucharu Mistrzów - F.C Liverpool. Po porażce 3-0 z Evertonem w derbach dzielnicy Liverpoolu - Merseyside, tym meczem chcieli zatrzeć złe wrażenie wśród ich kibiców, lecz tak się nie stało. Liverpool zremisował 0-0 z PSV Eindhoven.

Galatasaray 0 - 0 Bordeaux
Drugi mecz na 0-0 w tej grupie. Tak więc narazie wszystkie drużyny są na 1 pierwszym miejscu z 1 punktem i bilansem bramkowym równym 0.

Grupa D:

AS Roma 4 - 0 Shachtar Donietsk
Drużyna AS Romy była faworytem w meczu przeciwko drużynie która wyeliminowała Legię. Bramki dla Włochów strzelali Taddei, F. Totti, Danielle de Rossi, Pizarro. Włosi strzelanie zaczęli dopiero w 67. minucie. W drużynie z Ukrainy całe spotkanie zagrał Mariusz Lewandowski.

Olympiakos Piraeus 2 - 4 Valencia
Aż sześć bramek padło w Grecji, gdzie Valencia wygrała z Oliympiakosem 4-2. Strzelanie rozpoczął w 28. minucie Konstantinou. Lecz grecy nie cieszyli się długo z tej bramki, bo już w 34. minucie wyrównał Morientes. Pięć minut później w 39. minucie Morientes zdobył swojego drugiego gola. Wynik 2-1 na korzyść Valenci utrzymał się aż do 66 minuty, kiedy wyrównał Castillo. 5 minut przed końcem spotkania gola na 3-2 dla gości zdobył Albiol, a w ostatniej minucie gola na wagę zwycięstwa zdobył Morientes, strzelając za razem swojego 3 gola w tym spotkaniu. W barwach greków do 48 minuty grał Polak - Michał Żewłakow.

Dzisiaj o godzinie 20:45 rozgrywane są kolejne spotkania:

Grupa E:

Dynamo Kijów - Steaua Bukareszt
Lyon - Real Madryd

Grupa F:

FC Kopenhaga - Benfica
Manchester United - Celtic

Grupa G:

FC Porto - CSKA Moskwa
Hamburger SV - Arsenal

Grupa H:

AC Milan - AEK Ateny
Anderlecht - Lille

Dołączył: 17 Mar 2006

No i wygraliśmy swój pierwszy mecz w tych rozgrywkach ale nie było łatwo. To my pierwsi straciliśmy gola po strzale Heselinka skapitulował VDS. Później napieraliśmy i to przyniosło efekt w postaci rzutu karnego w polu karnym został sfaulowany Giggs (przez Boruca) i Pan Lubos Michel podyktował jedynastke która wykorzystał najlepszy we wczorajszym spotkaniu Saha. Następny gol też był dziełem czerwonych diabłów a strzelcem gola ponownie Saha po prostopadłym podaniu Carricka wyszedł na czystą pozycje i posłał piłke pomiędzy nogami Boruca. Gola do szatni dla Celtów strzelił Nakamura który strzałem z rzutu wolnego zmusił bezradnego w tej sytuacji VDS do wyciągnięcia piłki z siatki a wiec do przerwy 2-2!!! Dodam jeszcze że w pierwszej odsłonie z boiska musiał zejść Giggs z powodu urazu zastąpił Go Solskjear!!!
Po zmianie stron United rzucili sie do ataku i przynisło to efekt w postaci bramki strzelonej przez Ole w 47min. po strzale Sahy piłke wybronił Boruc ale partnerzy z zespołu nie potrafili wybic tego i Ole dopełnił formalności strzelając swoja pierwszą bramke w tegorocznych rozgrywkach!!! wynik nie uległ już zmianie Diabły pare razy zagroziły bramce strzeżonej prze Boruca ale Polak pokazał że jest naprawdę śietnym bramkarzem i uratował paro krotnie zespół przed ytratą kolejnych bramek!!!
Także mamy 3punkty i to jest najważniejsze cikawe czy uraz Giggsa jest poważny? Czekamy na następny mecz w Lidze Mistrzów Do Boju UNITED Twisted Evil

Wczorajsze mecze Ligi Mistrzów:

Grupa E:

Dynamo Kijów 1 - 4 Steaua Bukareszt
Pojedynek dwóch outsajderów grupy E, na koszyść drużyny przyjezdnej. Gole dla Steauy zdobywali, już w 3. minucie Ghionea, później Badea i 2 Dica. Honorowego gola dla Dynama zdobył Rebrov w 16. minucie spotkania.

Lyon 2 - 0 Real Madryt
Faworyta, spotkania ciężko było wskazać, ja myślałem, że zwycięży Real, lecz się pomyliłem. Już w 11. minucie Real stracił 1 gola, za sprawą Freda. 20 minut później już było praktycznie po meczu bo Tiago strzelił gola na 2-0. W Realu mecz od 1 minuty grał były piłkarz MU - Ruud van Nistelrooy.

Grupa F:

FC Kopenhaga 0 - 0 Benfica
Faworytem byli goście, lecz jak widać po wyniku FC Kopenhaga nie będzie łatwym rywalem, w naszej grupie. Obie drużyny podzieliły się punktami i zajmują razem 2 miejsce w grupie.

Manchester U. 3 - 2 Celtic
Już wszystko co można napisał świetnie David7, lecz ja dodam od siebie jeszcze, że w 1 połowie meczu Manchester grał słabo taktycznie, szczególnie w obronie, oraz popełnili dużo strat, jakieś niecelne podania itp. po których były groźne kontry.

Grupa G:

FC Porto 0 - 0 CSKA Moskwa
Pojedynek zwycięzcy LM z 2004 roku z zdobywcą Pucharu UEFA z 2005 r. Na remis. Obie drużyny zajmują razem 2 miejsce w grupie.

Hamburger SV 1 - 2 Arsenal
Nasz niedzielny rywal pewnie pokonał HSV, i gola dla Arsenalu już w 12. minucie zdobył Gilberto Silva z karnego, za który czerwoną kartkę dostał bramkarz HSV Kirschstein. 2-giego gola dla Arsenalu zdobył Tomas Rosicky po bardzo ładnym strzale. Honorowego gola dla HSV zdobył w 90. minucie Sanogo. Arsenal udowodnił w tym meczu, że potrafią grać bez Henrego, nawet potrafią lepiej grać... bo w Premiership zdobyli narazie tyko 2 punkty, a w LM już 3 Very Happy

Grupa H:

AC Milan 3 - 0 AEK Atheny
Milan spokojnie, u siebie wygrał z AEK, juz w 17. minucie gola zdobył Inzaghi. Później 4 minuty przed przerwą drugiego gola dla Milanu zdobył Gourcuff Surprised

, a na 3-0 wynik ustalił z rzutu karnego Kaka.

Anderlecht 1 - 1 Lille
Pogromcy United w zeszłym sezonie rozpoczęli tą edycję LM od remisu, w Belgii. Gole strzelali, dla Anderlechtu Pareja, a dla Lille na 5 minut przed końcem Fauvergue.

Dla mnie United zagrało fantastycznie. Znakomita gra z klepy, fantastyczny odbiór. Największymi bohaterami tego meczu byli Scholes i Saha. Scholes miał 2 asysty, a Saha 2 gole i można powiedzieć, że asysta

Wygrana z Celticiem cieszy mnie podwójnie ponieważ po bramce Heselinka zacząłem mieć wątpliwości o dalszy przebieg spotkania.Naszczęście Louis Saha szybko wyrównał i strzelił na 2:1.Potem humor popsuł mi Nakamura,kóry strzelił piękną bramkę z rzutu wolnego i było 2:2.Naszczęście po przerwie gola na 3:2 strzelił Ole Gounar Solskjaer i wszystko już się ułożyło po naszej myśli.Co tu więcej mówić United grał pięknie,może nia tak ładnie w obronie,ale ogólnie mecz w wykonaniu czerwonych diabłów podobał mi się... Wink

Jak na nie optymalny skład, to gra i tak całkiem całkiem. Razz

Mi, podobnie jak Lisowi, najbardziej podobali sie dwaj panowie S. Smile

Spotkanie mogliśmy wygrać wyżej, ale wkońcu jakby każdą akcje sie w meczu wykorzystywało to wyniki by były około 15:15.

Wróg Arsenalu napisał:

Jak na nie optymalny skład, to gra i tak całkiem całkiem. Razz

Mi, podobnie jak Lisowi, najbardziej podobali sie dwaj panowie S. Smile

Spotkanie mogliśmy wygrać wyżej, ale wkońcu jakby każdą akcje sie w meczu wykorzystywało to wyniki by były około 15:15.

No ale strzał Rooney'a Boruc obronił świetnie. Tak aqmo też było z tym strzałem swojego obrońcy gdzie Artek popisał się świetnym refleksem, wybijajać piłkę na słupek, ale a nie wpadła do bramki. Ładnie w niektórych momentach bronił też nasz Sar Smile

W drugiej połowie strzał Hesselinka był bardzo trudny, a Sar znakomicie wybronił. Ogólnie mecz na bardzo wysokim poziomie Wink

Lisu napisał:

No ale strzał Rooney'a Boruc obronił świetnie.

Boruc dlatego wyczuł i wybronił strzał Rooney'a, bo Anglik zrobił wyraźny ruch tułowiem gdzie będzie strzelał, luknijcie sobie na powtórki to zobaczycie że Rooney ewidentnie skręcil ciało w lewą stronę Artura, i tam też strzelił. Oczywiście to był bardzo trudny strzał, ale gdyby Rooney nie robił tego ruchu Boruc nie miałby szans.

Lisu napisał:

Tak aqmo też było z tym strzałem swojego obrońcy gdzie Artek popisał się świetnym refleksem, wybijajać piłkę na słupek, ale a nie wpadła do bramki.

Tu się muszę zgodzić, Boruc świetnie wybronił ten strzał Smile

Lisu napisał:

Ładnie w niektórych momentach bronił też nasz Sar Smile

W drugiej połowie strzał Hesselinka był bardzo trudny, a Sar znakomicie wybronił. Ogólnie mecz na bardzo wysokim poziomie Wink

Nie pamiętam strzału Hesselinka w 2 połowie, ale wiem, że VDS świetnie wybronił strzał Gravesena, coś koło 70. minuty chyba Razz

Zagraliśmy rewelacyjnie, ale tylko w ataku, w grze defensywnej nie szło nam, wielkie błędy, wręcz wielbłądy, popełniali Brown i Ferdinand.
Nie możemy tak grać z tyłu.

Muszę przyznać, że Sha też popełnił bład Razz

Był to błąd w obronie, a dokładnie rzut wolny Nakamury (gol). Louis jako jedyny nie wyskoczył z muru, a do tego jeszcze skulił głowę, a piłka przeleciała nad nią.

A możemy mu ten błąd darować Louis zagrał świetne spotkanie, miał udział przy wszystkich golach i za to mu dziękujemy... Wink

Benfica Lizbona 0:1 Manchester United

Cieszą trzy punkty, ale styl w jaki je zdobyliśmy pozostawia całkiem dużo do życzenia. Więc tak... Pierwsza połowa słaba, b. słaba w wykonaniu Diabłów. Owa słabość trwała do 60 min. meczu kiedy to po zagraniu Ronaldo bramke strzelił Saha. Potem było już lepiej, widoczne było iż ten gol podniósł zespół na duchu, uspokoił nie pokój w sprawie trzech pkt.

Tera opisze gre naszych kilku piłkarzy: (lecz nie wszystkich)
Bardzo dobry mecz Sara, wyłapywał wszystkie górne piłki, łapał większość strzałów (chodzi mi że nie odbijał przed siebie a łapał Razz

). Solidny występ wracającego po kontuzji Heinze - walczył, szarpał, widać że sie starał. Smile

Poprawny mecz także dopiero co wracającego po urazie Vidicia, ale to jednak jeszcze nie to co kilka tygodni temu. Lecz o Serba bym sie nie martwił, w kolejnych meczach powinno być już tylko lepiej. Cool

Słabiuchny mecz - w moim przekonaniu - Gary'ego Neville'a, miał kilka błędów. Ronaldo - zdecydowanie najlepszy piłkarz United i to nie tylko w tym meczu ale i w kilku poprzednich. Gdyby nie on to nie wiem czy byśmy wogóle tworzyli jakieś sytacje pod bramkowe. Laughing

To właśnie Portugalczyk ciągnie gre Diabłów, szalał z dryblingami aż strach. Razz

Rooney niby wracał się do defensywy ale w napadzie nic, ale to zupełnie nic, nie pokazał. Confused

Bardzo słaby mecz w wykonaniu Anglika. No i Saha - gdyby nie on prawdopodobnie remis by sie utrzymał, a tak są trzy punkty!

Po za tym bardzo dobry występ, wraz z Ronaldo coś wogóle ździałał w ofensywie.

Pzdr. Smile

Benfica Lisboa 0-1 Manchester United
Saha 60'

A więc mamy już 6 punktów na koncie po dwóch kolejkach LM i nie wiem jak Wy, ale jeżeli wygramy z Duńczykami to ja jestem już pewien awansu do następnego atapu rozgrywek. Cieszy szalenie zwycięstwo, ale z racji na to, że przecinał mi się mecz Live ( Confused

) go nie oglądałem, a przed skrótami poprostu zasnąłem.

Dołączył: 17 Mar 2006

Benfica Lisboa 0-1 Manchester United
Saha 60'

No i mamy znowu 3punkty na koncie razem ich jest już 6 świetnie caly mecz opisał Wróg nie moge nic dodać świetny opis całego spotkania!!!
Ale mnie martwi gra United bo naprawde szło nam słabo i myślę że trzeba coś z tym zrobić!!! Myślę że rewanż na Benfice był skromny Razz

Maryc napisał:

ale z racji na to, że przecinał mi się mecz Live ( Confused

) go nie oglądałem

A gdzie oglądałeś, na necie Question

Najważniejsze że prowadzimy w grupie z kompletem punktów. Teraz czekają nas dwa mecze z Duńską FC Kopenhagą. Pierwszy mecz gramy u siebie i jest to bardzo dobry układ, ponieważ na Old Trafford gramy znacznie ale to znacznie lepiej niż na wyjeździe. Jeśli byśmy zwyciężyli, 9 pkt na koncie i awans praktycznie stu procentowy. Cool

Pzdr.