 |
 |
|
 | |  |
 |
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
Wróg Arsenalu
Administrator

Dołączył: 21 Paź 2005 |
Posty: 2558 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Z przed monitora. |
|
 |
Wysłany: Wto 23:02, 20 Cze 2006 |
|
 |
|
 |
 |
Mi idzie nawet nawet, lecz zajmuje dopiero 6 pozycje... Ósme miejsce zarezerwowane już dla bota, 7 dla takiego jednego dziada. Licze na conajmniej 5 pozycje, a jeśli uda sie zająć wyższe miejsce to będe zadowolony. Jakiś czas temu, wystawiłem na liste transferową 10 zawodników, sprzedałem 8 a w sumie wzbogaciłem sie o jakieś 1 300 000 mln. W ich miejsce udało mi sie kupić jedynie... 2 piłkarzy. (Ostatnio jeszcze takiego jednego ale raczej słabego...)
Musze wkońcu zrobić jakieś zdecydowane kroki, bo niechce ciągle siedzieć w tej mojej VII.463 lidze... Pierwszy sezon (czyli numer 14) był dla mnie najlepszy, ponieważ przejąłem drużyne na pięć kolejek przed końcem. Wszystkie pięć meczy wygrałem, strzeliłem 12 bramek, a i pokonałem na wyjeździe wówczas wicelidera ligi 1:0. Jednak musze zapomnieć już o tych dokonaniach, i zrobić coś wkońcu! (chodzi oczywiście o awans)
Do końca sezonu pozostało 6 spotkań, czyli do zdobycia 18 punktów. Licze jeszcze na conajmniej 9, no a jeśli będzie więcej to tym lepiej. 
|
Post został pochwalony 0 razy
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
Wróg Arsenalu
Administrator

Dołączył: 21 Paź 2005 |
Posty: 2558 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Z przed monitora. |
|
 |
Wysłany: Wto 23:45, 20 Cze 2006 |
|
 |
|
 |
 |
Maryc napisał: | A co ty trenujesz w chwili obecnej? |
Po trenowaniu defensywy (nic nie podsoczyło) i skuteczności (raz, jedyny raz! u Kima Spura) uznałem, że czas powrócić do stałych fragmentów, bo to tak naprawde sie opłaca-lepiej sie później sprzedają piłkarze, zdecydowanie lepiej. Jeśli mam czekać, żeby mi chociaż raz skill podskoczył podczas trenowania skut. czy też defen. to już wole sobie zmienić na st. fragmenty i mam korzyści. Mam zamiar to trenować do końca sezonu, w przerwie kondyche, a potem sie jeszcze zobaczy...
Maryc napisał: | Ostatnio zauważyłem, że wzmocniłeś skład 30 kilku letnim skrzydłowym. |
Ale to właśnie dzięki niemu, moge wierzyć w jakieś ewentualne zwycięstwa w meczach! 
|
Post został pochwalony 0 razy
|
 |
 | |  |
Maryc
Moderator

Dołączył: 27 Lis 2005 |
Posty: 2194 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Suwałki |
|
 |
Wysłany: Śro 6:55, 21 Cze 2006 |
|
 |
|
 |
 |
U mnie było tak, że po awansie do 6 ligi zmieniłem trening na rozgrywanie. Ale trenując 23, 27, 31 latków strasznie wolno mi szło. Zacząłem czytać dodatkowe poradniki, gdzie duży nacisk był na juniorów. Tak też zrobiłem i teraz trenuję czterech 17 letnich (2x zad jeszcze i 2x solid) i 2 18(znakomity i soli) + 19 znakomity. Został jeszcze znakomity 32 letni Święcicki, bo przy zadowalających bokach i słabym bodaj expie gra na 4* i jest najlepszym graczem zespołu. Wg HO wnosi najwiięcej do pomocy. Ale go się pozbywam na koniec sezonu, bo juz wtedy raczej przeskoczą go moi juniorkowie, którzy skok zaliczają raz na 7 slotów treningu.
Co do stałych fragm. to za bardzo nie znam się na tym treningu i nie wiem, jakie korzysci z nich bedziesz miał. Ja sobie obliczyłem niedawno, że jeżeli bym rezerwowych skrzydłowych i środkowych sprzedawał po roku około to bym wyciągał 4mln rocznie, co jest dość małym dochodem, muszę popracować jeszcze nad tym.
Oczywiście na razie nic nie zarobiłem, bo Polak mądry po błędzie.
Gdybym od początku gry wział się za juniorków i rozgrywanie, miałbym pewnie już błyskotliwych. 
|
Post został pochwalony 0 razy
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
mich_gier963
Gwiazda Zespołu

Dołączył: 15 Lis 2005 |
Posty: 1449 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Jedlicze |
|
 |
Wysłany: Nie 12:31, 16 Lip 2006 |
|
 |
|
 |
 |
Ja już spadłem z ligi, ale przeczytajcie sobie ta relacje:
Do przerwy wygrywałem 3:0 a zremisowałem 3:3
3073 kibiców pojawiło się na Sharwood Park w ten pochmurny dzień. Taktyka zespołu Sharwood opierała się na ciekawym ustawieniu 3-5-2. Następujący piłkarze wybiegli na murawę: Skrzyniecki - Faruga, Kajda, Koćma - Bzoma, Kaszubiec, Smolnik, Narel, Bejm - Wieliński, Koczy.
Drużyna Poznań rozpoczęła mecz w ustawieniu 4-4-2. Na murawę wybiegli: Creemers - Głażewski, Stasiuk, Westh, Misiurek - Brygoła, Gawluk, Tablada, Banachowicz - Homan, Dardel.
Zawodnik drużyny Sharwood, Bogdan Wieliński, wyprowadził swój zespół na prowadzenie 1-0 w 5 minucie, po świetnej akcji prawym skrzydłem. W 14 minucie zespół Sharwood na wszelki wypadek podwyższył na 2-0. Szymon Smolnik zmylił bramkarza i umieścił piłkę w siatce, po szybkim ataku lewym skrzydłem. I kolejny gol! Od 20 minuty zespół Sharwood prowadzi już 3-0!!! Po ładnym długim podaniu z prawego skrzydła niepilnowany Bogdan Wieliński tylko dostawił nogę i bramkarz gości ponownie musiał wyciągać piłkę z siatki. Stanisław Narel posłał potężną bombę z lewej strony, jednak Merijn Creemers popisał się wyśmienitą robinsonadą w 22 minucie, podtrzymując szanse gości w tym meczu. Tablica świetlna pokazywała rezultat 3-0 do przerwy. Zespół Sharwood dominował w spotkaniu, osiągając 58 procent posiadania piłki.
Euforia na trybunach w 52 minucie, kiedy w stuprocentowej sytuacji dla Poznań po akcji środkiem boiska, Paweł Skrzyniecki w sobie tylko znany sposób uchronił gospodarzy przed stratą gola. Rysiek Głażewski już prawie widział piłkę w siatce... W 76 minucie Łukasz Misiurek wyskoczył do dośrodkowania z rzutu rożnego i skierował piłkę do nieobstawionego kolegi. Roman Banachowicz precyzyjnym strzałem zdobył gola. 3-1. Goście zdołali zmniejszyć straty w 87 minucie po golu z rzutu wolnego, którego autorem był Quique Tablada. Strzał nie był zbyt silny, bramkarz miał już piłkę w rękach, ta jednak jakimś cudem wyślizgnęła mu się i wpadła do siatki. 3-2. W 87 minucie zawodnik drużyny Poznań, Jerzy Homan, po starciu z rywalem padł na murawę tuż za linią pola karnego. Jednak sędzia uznał, że zawodnik symulował i ukarał go żółtą kartką. Wyjątkowo nieporadna próba rozegrania ataku pozycyjnego rywali zakończyła się kontratakiem Poznań, ale bez konsekwencji. Roman Banachowicz mimo wyśmienitej pozycji uderzył prosto w bramkarza. W 90 minucie żółta kartka dla zawodnika Sharwood. Sęk w tym, że sędzia był daleko i tyłem. Ani on, ani asystent nie widzieli sytuacji. Michał Bejm dostał więc tę kartkę trochę za nazwisko. Goście nie poddawali się i w 90 minucie zdołali wyrównać, kiedy Łukasz Misiurek zdobył gola po dokładnym podaniu z prawej flanki. 3-3. Zespół Sharwood dominował w spotkaniu, osiągając 60 procent posiadania piłki.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
mich_gier963
Gwiazda Zespołu

Dołączył: 15 Lis 2005 |
Posty: 1449 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Jedlicze |
|
 |
Wysłany: Pon 13:11, 24 Lip 2006 |
|
 |
|
 |
 |
Moim zawodnikom wisi juz sezon, bo i tak spadam z ligi. Wczoraj przegrałem 3:1 (0:1).
Oto relacja:
Wyjątkowo słoneczny dzień przywitał 7619 kibiców na Zryw Cisie Arena. Zespół Zrywsko wystąpił w ustawieniu 4-4-2. W wyjściowej jedenastce znaleźli się następujący zawodnicy: Jurado - Burchacki, Stacherski, Klimpel, de Rougemont - Schindele, Baumann, Olsen, Apolinarski - Grześków, Marchewa( ).
Trener drużyny Sharwood zdecydował się na ustawienie 3-5-2. A teraz króciutko skład, bo to w końcu najważniejsze: Skrzyniecki - Narel, Kajda, Koćma - Namysł, Kaszubiec, Budmiger, Grubski, Koczy - Baldaia, Raab.
Znakomita okazja dla Zrywsko. Dariusz Apolinarski posłał kąśliwie podkręconą piłkę w pole karne rywali - w ostatniej chwili obrońca zdołał jednak wybić piłkę na aut. Po dość przypadkowej akcji środkiem pola Dariusz Apolinarski znalazł się w 26 minucie w dogodnej sytuacji, jednak uderzył nieczysto i Paweł Skrzyniecki bez problemów złapał piłkę. To nie był strzał, to był postrzał.( ) Goście objęli prowadzenie w 27 minucie, kiedy po dośrodkowaniu z lewego skrzydła Stanisław Narel dopadł do piłki i umieścił ją w siatce obok bezradnego bramkarza. 0-1. Do przerwy 0-1. Ta połowa należała do zespołu Zrywsko, który miał 51 procent posiadania piłki.
Sławomir Klimpel chciał wyrównać w 47 minucie, ale po jego potężnym uderzeniu z ostrego kąta po akcji prawym skrzydłem piłka trafiła w poprzeczkę i obrońcy nie mieli problemu z jej wybiciem. Andrzej Kaszubiec mógł podwyższyć wynik dla gości, gdy w 51 minucie znalazł się niekryty w polu karnym. Sprytnie podciął piłkę nad interweniującym bramkarzem, niestety zbyt mocno. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego w 53 minucie Łukasz Stacherski strącił piłkę w pole karne. Cóż za potworne zamieszanie, w końcu zawodnik drużyny Zrywsko, Bartłomiej Burchacki, zdołał wepchnąć piłkę do bramki. 1-1. Gol dla Zrywsko! Piękne trafienie zawodnika gospodarzy. Po dośrodkowaniu z prawej strony Sławomir Klimpel ładnie złożył się do strzału i z woleja nie dał szans bramkarzowi. Od 55 minuty gospodarze prowadzą już 2-1. Kolejna znakomita akcja Zrywsko w 67 minucie. Aktywny Sascha Baumann faulowany w polu karnym – zawodnik gospodarzy nie pada na murawę i kończy akcję niecelnym dośrodkowaniem. A mógł być rzut karny... Zespół Zrywsko poprawił wynik na 3-1, gdy Czarek Marchewa przedarł się prawym skrzydłem pozostawiając obrońców z tyłu. Czterdzieści pięć minut spotkania było zdominowane przez Zrywsko, z imponującymi 64 procentami posiadania piłki.
Tom Olsen rozegrał dzisiaj fenomenalny mecz dla Zrywsko. Czarek Marchewa był jednak dużym rozczarowaniem. Mieczysław Koćma był najlepszym zawodnikiem drużyny Sharwood. Z drugiej strony, Johann Raab miał fatalny dzień. Końcowy wynik meczu: 3-1.
Ten Koćma to za każdym razem jest u mnie najlepszym piłkarzem meczu 
|
Post został pochwalony 0 razy
|
 |
 | |  |
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 4 z 11
|
|
|
|  |