Z życia

W tym temacie bedziemy pisać co robimy na codzień itp. Very Happy

Ja np. zaraz idę zagrać z kolegami w piłkę nożną na małe bramki i małą piłką. Naprawdę fajnie sie gra. Potem pójdę do BARU na Cheseburger'a Very Happy

Pozdrawiam i zapraszam do pisania;)

Przeciętny mój dzień: Wstaję - idę do szkoły - ze szkoły prosto na chwilę do babci -potem idę lub jadę do domu - potem gram w komputer a jeżeli jest zajety przez braci to idę grać z psem w piłke lub oglądam telewizor - potem robię lekcję - jeśli dany dzień wypada w środę to idę na szachy, a jeżeli w piątek lub we wtorek to idę na trening w nogę - następie oglądam M jak Miłość - jem kolację - idę spac

Dzis byłem na zawodach regionalnych w biegach przełajowych sztafetowych. Byłem pewny, że nauczyciel W-F da mnie jak zwykle na 10 czyli na koniec. A tu się okazuje, że ide na wystrzał. Ale naszczęście bardzo dobrze pobiegłem. Miałem najlepszy czas ze wszystkich. Trasa była świetna - po lesie i po błocie Very Happy

Teraz idę sobie oglądać już po raz 50 Harryego Pottera i Kamień Filozoficzny. Mam ten film nagrany na kasiecie VIDEO ale co tam...

Szlag by to trafił...ktos sie włamał do Ps News'a i wywalił wszytskie newsy...nawe nie uszanuje czyjeś pracy. Dziś byłem na wielkim meczu. Nafta Jedlicze vs Czarni Jasło. To odwieczna walka. Mecz zakonczył się wunikeim 0:0. A kibice disowali się jak nie wiem...przeklinali na siebie...

Mój normalny dzień (szkolny, w tygodniu)

6 - wstaję
7 - wychodzę na busa
8 - zaczynam lekcje Sad

14 - po lekcjach idę do klubu na trening
16 - jadę do domu
17 - obiad Very Happy

17.15 do około 23 - komputer

W Weekend i wolne jestem spontaniczny Laughing

i nie mam planu dnia Very Happy

robie to co mi się w danej chwili podoba: ide gdzieś z kumplami, lub ide grać w piłkę.

Dzis wstałem o 9:35:D Zjadłem śniadanie, poszedłem do kościoła na 12:30. Wrociłem około 13:40. Zjadłem obiad, potem przyjechała do mnie kuzynka. O 18:30 poszedłem grać w piłke na małe brami. Wrociłem do domu o 20:15. Zjadłem kolacje i teraz siedze na forum i oglądam TV.

Szkoda gadać 5 dni wolnego, a tu deszcz Sad

Wiedziałem że tak będzie jak chodziliśmy do szkoły było ciepło fajnie, można było isc grać w nogę a teraz, ech szkoda gadać, oby tyko wakacje były jakieś fajne bo będzie fatalnie...

Rangiz napisał:

Szkoda gadać 5 dni wolnego, a tu deszcz Sad

Widziałem że tak będzie jak chodziliśmy do szkoły było ciepło fajnie, można było isc grać w nogę a teraz, ech szkoda gadać, oby tyko wakacje były jakieś fajne bo będzie fatalnie...

A u nas fajnie bo cały czas słoneczko świeci:D

Dzis wstałem o 7:45. Oglądałem TV, posiedziałem na Forum i poszedłem jeść śniadanie. Potem pograć w piłkę, na lody włoskie, na rajd i znowu na forum. I tak sobie teraz siedze na Chacie:D

To wy macie fajnie, bo ja, podobnie jak Rangiz®&#169 ( Laughing

), mam za oknem tylko deszcz i błoto Confused

. Dzisiaj wstałem o 11, oglądałem tv do 13, grałem z bratem na kompie do 17:15, oglądałem tv, zagrałem w scrabble i do tej pory siedzę na kompie Smile

. Mój najczęstszy rozkład dnia:
7 - wstaję
7.30 - idę do szkoły
8 - zaczynam lekcje Evil or Very Mad

14.30/ 16.00/ 17.30 - mam jakiś trening
w przerwie między szkołą, a treningami oglądam tv
od 20 zaczynam się uczyć, potem idę spać
jeśli trening mam wcześniej to idę na jakiś spacerek z dziewczyną (po treningu) Wink

Dziś wstałem o 9:35 Very Happy

Potem śniadanie, pograć w piłkę. Na trening, powrót, coś sie pouczyc na czwartek, gra w pilkę nożną, na cheseburgera:D I teraz na forum i newsy pisze;)

Słuchajcie nie wiem czy ten temat to dobry pomysł. Pisanie o normalnych czynnościach życiowych cyklicznie powtarzanych nie ma większego sensu. Może napiszemy tylko raz (każdy) swój normalny dzień np. tak:

6 - wstaję
7 - wychodzę na busa
8 - zaczynam lekcje
14 - po lekcjach idę do klubu na trening
16 - jadę do domu
17 - obiad
17.15 do około 23 - komputer

A później będziemy pisać o czymś co się wydarzyło "nie zwykłego" bo pisanie codziennie swojego dnia jest jakieś takie nie tegoś...

Dziś w szkole podali nam wyniki z testów szóstych klas. Bardzo sie bałem kiedy nauczycielka podawała ilości punktów. I doszło do mnie. Mam 39/40 <hura> Jak się cieszę. A tak PS: Włodek i Lisu znacie swoje wyniki? Very Happy

U mnie fatalnie. Tylko 30 pkt. Nie wiedziałem, że pojdzie mi aż tak źle. Może dzisiejsza wygrana Barcy poprawi mi humor. Zobaczymy

Dołączył: 17 Mar 2006

Widze chłopaki że całkiem nie źle wam poszły testy ale również widze że Lisu troche zawiedziony Wink

ja poprawiam teraz niemca bo mi wychodzi lacz orza matme i fize bo też mam lacza!!!!