Najwieksze kiksy bramkarzy

piszcie tu o kiksach i smiesznych sytuacjach w jakich znalezli sie bramkarze.zapraszam

ja osobiscie widzialem juz nie pamietam w jakim to bylo meczu ,ale widzialem jak bramkarz wybijajac 5 poslizgnal sie i podal pilke wprost pod nogi pilkarza druzyny przeciwnej.nio bylo duzo smiechu ale bramkarz chyba w szatni mial niela reprymende.

Ja widziałem bramke taką, że ziomek strzelał z około 30 metrów,piłka odbiła się od rąk bramkarza i dwóch słupków, a na końcu wpadła do siatki.

Ja słyszałem o bramce puszczonej przez Bartheza w barwach Man United której niewidziałem Sad

(podobno było dużo śmiechu,z opisu także Smile

)
Więc tak:
Jakiś piłkarz zobaczył że Barthez wyszedł z bramki i postanowił mocnym strzałem z około połowy przelobować Fabiena. Fabien gdy zobaczył że piłka zmierza w kierunku bramki zaczął sie energicznie wracać do tyłu (przed strzałem stał gdzieś około lini pola karnego). Piłka leciała a Fabien sie cofał. Piłka uderzyła w poprzeczke, następnie w łysą głowe Bartheza i wpadła do bramki ... Kompromitacja na całego, śmiech na sali .... LOL2 Laughing

A o to jeszcze zdjęcie tego nieszczęśnika:

Fabien Barthez

Pozdro

ja widzialem ostatnio taki kiks:

bramkarz chcial wybic pilke i wybijajac pilke nie trafil w nia spadl na nia uderzyl ja glowa i ona wpadla do bramki a bramkarz doznal kontuzji mial cos z kregami szyjnymi naprawde to smiesznie wygladalo.

Ja pamiętam jeden taki kiks że głowa mała Very Happy

:
Premiership - facet podaje z autu do własnego bramkarza, ten wystawia nogę żeby ją przyjąć, a piłka... przelatuje mu nad nogą i wpada do siatki Very Happy

.

Ja pamiętam jak Real Madryt grał z Bayernem Monachium.Było 1:0 dla Bayernu i był rzut wolny dla Realu.Wykonywal go Roberto Carlos.Uderzył po ziemi z swoim potężnnym strzałem.I ta piłka leciała w róg słupka,a kan rzucił sie na piłkę i już ją miał,a tu nagle piłka zrobiła mu Ole i padł gool.Bardzo mnie rosmieszyło to jakim cudem Khn tego nie obronił Razz

A pozniej Kahn mial duze klopoty.Ja takze pamietam ten kiks.Byl naprawde smieszny i jak na tego klasy bramkarza to bylo po prostu naprawde wielkie amatorstwo.

to był mecz Utrecht vs Feyenord w tym sezonie. Obrońca podał do bramkarza. Ten chciał daleko wybić piłkę prawa noga i przez przypadek lekko kopnal lewa noga piłkę a ona poleciała do napastnika przeciwnej drużyny. On kopnał leciutko kozłowana piłke a ta ,,przeskoczyła,, bramkarza. Jka to zobaczyłem to myślałem że padne ze śmiechu

To było genialne, też to widziałem Very Happy

. Albo jak bramkarz poślizgnął się przy lini końcowej boiska przyjmując piłkę... Napastnik, of course, strzelił gola... Rewelka Very Happy

Nie wiem jak Wy ale ja zauważyłem że w Eredivisie padają najdziwnijesze bramki ... Jak nie z połowy boiska to jakieś błędy bramkarzy, nie dokładne przyjęcia piłki albo gdy wybijają trafiają w napastnika który nadbiega a piłka leci do siatki. Laughing

W bundeslidze też widziałem że obrońca podał po koźle do bramkarza. A bramkarz pewniaczek że spokojnie przyjmie piłke a piłka poleciał tuż pod jego noga. Kuranyi dobiegło do piłki i strzelił gola

Ja widzialem jak bramkarz sam sobie strzelil gola.Pilka leciala gora a on wyszedl za pole karne wracjac pilka uderzyla go w glowe i wpadla do bramki.Ale sie ubawilem.

Wychodzi na to że strzelił sobie podobną bramke taką jak ja opisałem z Barthezem. Cool

Abbiatti w meczu z Bayernem - to było boskie.
Lisu - To było w meczu z Fenerbahce... Było genialnie Very Happy

Wysłany: Czw 12:24, 16 Mar 2006

Kupcie sobie nowe BravoSport. Tam są dwie strony o kiksach bramkarzy:) Poczytajcie sobie, niektóre są swietne, świetnie śmieszne:)